Brunch to posiłek w sam raz na weekend - zdąży się już odespać wczorajszą imprezę i nabrać chęci na coś do jedzenia. Na szczęście powstaje w Warszawie coraz więcej miejsc, w których taki brunch można zjeść i to w całkiem przystępnej cenie. Jednym z nich jest sto900 na Solcu. Powstało przy znanym i lubianym przez wszystkich 1500m2, więc na wejściu miało zapewnione grono fanów.

Po kilku wizytach stwierdzamy, że nie ma się czemu dziwić. Jedzenie jest różnorodne i smaczne, od 10 do 14 można trafić na różności począwszy od kremu z migdałów i ziemniaków, sałat, poprzez hummus, racuchy z bananami na jajecznicy kończąc. Za talerz (na który można sobie dokładać w trakcie) płaci się 24 zł (+ napoje extra). I duże okna, dzięki którym w środku jest jasno i słonecznie.